Komentarze (0)
Jeżeli jesteś wśród osób, które "kupiły" plantację bambusa w Meskcyku w firmie Operadora Mexlun, to ciekawe czy zastanawiasz się gdzie są propagatorzy tego projektu?
Jeżeli nie wiesz to odpoweidź jest taka, wszyscy są w Meksyku.
Jarosław Ogrodziński sprzedał bajeczkę, że tak mu się złożyło, że był w Meksyku, tak mus ię spodobało i już tam został.
Grzegorz Burian i Rita Kurpisz nie karmili ludzi bajeczką, tylko się spakowali i wyjechali. Teraz puszczają filmiki, zwłaszcza Rita jak to tam fajnie jest.
Policzmy teraz jakie pieniądze firma zarobiła dzięki wpłatom.
Informacja od promotorów : jest około 5 tys farmerów.
Jeżeli każdy z farmerów kupił średnio 3 plantacje to jego wpłata wynosiła średnio 150$
Miesięczne wpływy od 5 tys farmerów: 750 000 $
Roczne wpływy: 9 000 000 $
Jeżeli firma pobierała wpłaty przez 3 lata to zebrana kasa wyniosła 27 000 000 $
Czy 27 000 000 $ to mało kasy, żeby wybudować choćby 1 np. produkcji węgla aktywowanego, i zacząć zarabiać, skoro jest na ten produkt takie zapotrzebowanie jak przedstawiano w raporcei.
Czekam na Wasze komentarze.